Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi MikeDG z miasteczka . Mam przejechane 11138.79 kilometrów w tym 863.81 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 22.80 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Znajomi

Moje rowery

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy MikeDG.bikestats.pl
  • DST 23.52km
  • Czas 01:03
  • VAVG 22.40km/h
  • VMAX 44.50km/h
  • Temperatura 15.0°C
  • Sprzęt Spec
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wycieczka dookoła Huty Katowice

Poniedziałek, 31 marca 2014 · dodano: 01.04.2014 | Komentarze 0

Wstałem za poźno żeby pojechać do roboty (ta zmiana czasu), potem bardziej chciało mi się kimnąć niż jechać i zebrałem się dopiero grubo po 18-ej. Właściwie pojechałem nieco szybciej i dalej niż tu zapisano. Otóż jadę sobie jadę, na czuja nieźle ponad 20 km/h, zerknąłem na licznik a tu 12. Wczoraj wymieniłem baterię więc pierwsza myśl - coś się popsuło przy okazji. Nacisnąłem mocniej na pedały, ale za cholerę nie chciał pokazać więcej niż 19, na chwilkę wspiął się do 21 i na tym koniec. Dopiero po zatrzymaniu i pomajstrowaniu przy liczniczku (przy okazji wszystko się zresetowało) z wrodzoną sobie bystrością zauważyłem, że wczoraj niechcący przestawiłem wskazania na mile na godzinę. No cóż przyznałem sobie 6+ za umysłowe rozgarnięcie i pojechałem dalej podziwiać wiosenny wieczór
Droga do Strzemieszyc
Droga do Strzemieszyc © MikeDG
Przejechałem sobie przez spory kawałek Strzemieszyc (dokładniej zdaje się Strzemieszyc Małych) i skręciłem w drogę 790 między Hutą Katowice a Koksownią Przyjaźń, podziwiając tym razem bardziej przemysłowe widoczki. Kawałek przejechałem obok taśmociągu dostarczającego rudę żelaza z terminalu Linii Hutniczo-Siarkowej w Sławkowie do Huty.
Taśmociąg do Huty Katowice
Taśmociąg do Huty Katowice © MikeDG
Cała ta maszyneria monotonnie i nieustannie hałasuje. Na zdjęciu tego nie widać, ale po prawej stronie drogi stoją domy, ciekawe jak ludzie się do takiego hałasu przyzwyczaili? Zaczęło się ochładzać (z 17 do 11°C) i ściemniać. Zaliczyłem zatem pierwszą tegoroczną jazdę po zmroku, uatrakcyjnioną pełną dziur i muld, oraz piachu, pyłu i żwiru nawierzchnią, a także ciągnącymi z przeciwka na "drogowych" ciężarówkami.





Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa opnal
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]