Miał być test...

Niedziela, 11 sierpnia 2013 · dodano: 11.08.2013 | Komentarze 0

.. ale z racji obowiązków towarzyskich raczej nie wyszedł. Po powrocie z Ogrodzieńca pooglądałem sobie jeszcze raz Fast Traki z powbijanym w klocki żwirkiem. Skoro raczej obłe kamyczki tak się ładnie wprasowały w oponę, to co byłoby z czymś ostrzejszym? Zebrałem się więc w końcu po nowe opony. Z racji stosunkowo małego udziału jazd terenowych w ogólnym przebiegu już dawno temu wymyśliłem sobie, że kolejne gumy będą semi slickami. Nastawiałem konkretnie na Continentale Double Fightery, ale żeby je kupić w dobrej cenie trzeba by się wybrać aż do Częstochowy, a ponieważ ostatnio na forach pojawiły się posty o jakościowych wpadkach Contiego... to moje nowe oponki nazywają się Geax Easy Rider. Na porządny test nie wystarczyło czasu więc tylko wrażenia z pierwszych kilometrów (wyłącznie na asfalcie):
1. są stabilniejsze od Speców
2. o niebo lepiej hamują
3. są dużo cichsze
4. niestety nie wydają się szybsze